2022-11-02
7m3 śmieci w Kanale Łuczańskim
Rekordowa frekwencja, sprzyjająca aura i 7 metrów sześciennych śmieci! Bilans tegorocznej edycji wydarzenia "Sprzątanie Kanału Łuczańskiego" zaprezentował organizator - Klub Płetwonurków Płetwal Giżycko.
W wydarzeniu, 30 października, udział wzięło 70 zgłoszonych uczestników oraz ponad setka spontanicznych aktywistów. Nad bezpieczeństwiem czuwali strażacy z PSP Giżycko i niezawodni ratownicy Mazurskiego MOPR. Nieocenioną pracę w wodzie wykonali nurkowie z Łomżyńskiego Klubu Płetwonurków Podwodny Jeleń i ekipa z Wake Up Mazury – Węgorzewo. Logo imprezy zaprojektował i wykonał Jarek z Pracowni Sitodruku APLLA. Informacja poszła w świat dzięki obecnej na miejscu telewizji Polsat. I co najważniejsze, tegoroczne Sprzątanie Kanału Łuczańskiego zorganizowano przy wsparciu i współudziale Urzędu Miejskiego i Gminy Giżycko.
Niestety zadanie zostało wykonane… „Udało się” zapełnić cały pojemnik KP7. Trudno wysnuwać wnioski. Śmieci jest pełno choć tych wyraźnie ubiegłorocznych nieco mniej. Jak co roku były butelki szklane i plastikowe, puszki po napojach i inne opakowania. Wydobyliśmy dwa rowery trzy hulajnogi, silnik zaburtowy, kilka grilli, wkłady do koszy na śmieci i co najsmutniejsze kilkanaście opon. Wydaje się, że większość z nich to pozostałość po panującej kilkanaście lat temu modzie na osłanianiu brzegów kanału starymi oponami. Niepokoi fakt, że część z tych opon pokryta była czarną mazią. Wyraźnie wskazuje to na rozkładanie się opon. A to nie jest optymistyczna informacja. Jest to jednak wyraźna wskazówka: stare opony to nie obijacze. My zaś nie jesteśmy naiwni, przecież po drogach poruszają się samochody. Opony codziennie się zużywają, a ich pozostałości spływają z deszczem do jezior… To prawda, jednak nie tedy droga. Gdybyśmy tak rozumowali miejsce zużytych sandałów było by na dnie kąpieliska. Tak jednak nie jest, więc nasz przekaz jest jasny. Opony na dnie jeziora to nie domki dla raków. To powoli ale nieustannie zanieczyszczające naszą wodę śmieci… Były też dwa grzejniki, dywan i niezliczona ilość trudnych do sklasyfikowania śmieci - informuje organizator.
Fot. Płetwal Giżycko