Julek Pawlik wyrusza 1 września | Bądźmy z Julkiem w pierwszych kilometrach podróży

Cześć, z tej strony Julek! 1 września o godzinie 10.00 wyruszam, z portu Ekomarina w Giżycku, w swoją podróż do Indonezji i chciałem was zaprosić na symboliczny odcinek trasy, z Giżycka do Jeglina (65 km), lub krócej 5, 10, 15 km! Jeśli ktoś chciałby ze mną podjechać, no to zapraszam o godzinie 10.00, 1 września do portu Ekomarina. Do zobaczenia! - zaprasza 18-letni Julian Pawlik z Giżycka, który rusza w podróż z Giżycka do Indonezji, rowerem!

 

https://www.facebook.com/reel/1152223173099706

Wyprawa rowerowa
"Julek na Jawę"
1 września (niedziela) 2024
START godz. 10.00
Port Ekomarina Giżycko

Zapraszamy wszystkich chętnych, a przede wszystkich rowerzystów, którzy chcieliby towarzyszyć Julkowi w pierwszych kilometrach wyprawy.

 

Plakat

 

Trasa podróżnika obejmować będzie następujące kraje: Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Turcja, Gruzja, Azerbejdżan (z Baku samolotem do New Delhi), Indie (lot samolotem do Bangkoku), Tajlandia, Malezja, Indonezja (końcowa przeprawa obejmuje 3 promy) wyspa Jawa. Wyprawa będzie trwała od 8 do 12 miesięcy.

 

Wyprawę będzie można śledzić w mediach społecznościowych Julka. Podróżnika można też wesprzeć wirtualną kawą https://buycoffee.to/julek.onbike

 

Miasto Giżycko jest partnerem wspierającym wyprawę rowerową „Julek na Jawę”.  

 

Plakat

Julian Pawlik sam o sobie  

Nazywam się Julian Pawlik. Uczyłem się w Szkole Podstawowej nr 7 i trenowałem piłkę nożną w Mazurii Mazurskiej Akademii Sportowej. Cztery lata mieszkałem w Łomży i uczęszczałem do Liceum Mistrzostwa Sportowego, kontynuowałem grę w ŁKS Łomża, jestem bramkarzem. Na ostatni semestr przeniosłem się do liceum w Suwałkach. Jestem zawodnikiem Wigier Suwałki, wypożyczonym do Sparty Augustów. Aktualnie ze względu na wyprawę robię przerwę od piłki. Co mnie natchnęło do takiego pomysłu?!   Oglądałem serial na Netfliksie o niebieskich strefach. Reporter opowiadał tam także o swojej przeszłości, powiedział, że objechał świat rowerem. Wtedy ja też wykrzyczałem" "Objadę świat rowerem!" To był impuls, pomysł na siebie, swoje życie. Zainspirowałem się także polskim podróżnikiem Piotrem Strzeżyszem, który zjechał na rowerze obie Ameryki - od Alaski po Patagonię, Tybet i kilkadziesiąt innych krajów. Skontaktowałem się z nim, rozmawiał, pytałem o wskazówki.   Ja też poczułem chęć objechania świata rowerem. Szukałem celu bądź trasy, jaką bym chciał przejechać i padło na wyspę wulkanów Jawę. Tak powstał mój projekt "Julek na Jawę". Zaplanowałem już trasę przez 12 krajów: Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Turcja, Gruzja, Azerbejdżan (z Baku samolotem do New Delhi), Indie (lot samolotem do Bangkoku), Tajlandia, Malezja, Indonezja (końcowa przeprawa obejmuje 3 promy) wyspa Jawa. Wyprawa będzie trwała od 8 do 12 miesięcy. Podróż będzie podzielona na trzy etapy: 1. Giżycko/Baku 2. 90 dni w Indiach 3. Bangkok-Jawa.  

Wyprawę można śledzić w mediach społecznościowych

Etapy podróży

Julek na Jawę | Etapy podróżyJulek na Jawę | Etapy podróżyJulek na Jawę | Etapy podróżyJulek na Jawę | Etapy podróży