2025-01-14
Podróż przez pół świata na statku Odyssey of the Seas – reportaż Mateusza Strupińskiego
Przepłynął pół świata, zagrał Jacka Sparrowa, uratował 77 osób na środku morza i jeszcze zdążył się zakochać! Swoimi wyjątkowymi przygodami ostatnich miesięcy dzieli się z nami Mateusz Strupiński. Giżycki sportowiec znany jest lokalnie z ogromnej pasji i zaangażowania, a szerzej z udziału w popularnym programie telewizyjnym ,,Ninja Warrior Polska”.
Nazywam się Mateusz Strupiński i w latach 2021-2023 brałem udział w popularnym show „Ninja Warrior”, w którym trzykrotnie startowałem, osiągając finał oraz dwa razy półfinał. W przerwach między projektami sportowymi postanowiłem zrealizować coś zupełnie nowego i przeżyć niezapomnianą przygodę. Zatrudniłem się na amerykańskim wycieczkowcu Odyssey of the Seas, a celem tego projektu była podróż przez Karaiby, wcielając się w postać Jacka Sparrowa – popularnego pirata. W trakcie tej przygody odwiedziłem Bahamy, Jamajkę, Dominikanę oraz dwie holenderskie wyspy w pobliżu Wenezueli: Arubę i Curacao. Wszystko to odbywało się w pirackiej czapce i z uśmiechem na twarzy.
Kolejnym etapem była podróż przez Ocean Atlantycki, z Ameryki do Europy. Trasa przebiegała dokładnie tak, jak niemal 50 lat temu podróżował mój dziadek Stanisław Bartoń na statku Batory. Przepłynęliśmy przez Trójkąt Bermudzki, a także przez Azory, pokonując 5000 kilometrów. Po dotarciu do Europy rozpocząłem kolejną część przygody – zwiedzanie destynacji śródziemnomorskich, w tym wysp i portów, w których wcześniej nie miałem okazji być. Odwiedziłem Malagę, Cartagena, Civitavecchia (port rzymski), Santorini – miejsce związane z legendą Atlantydy, wietrzny Mykonos, Kusadasi i Efez w Turcji, starożytne miasto, Cypr (Limassol) oraz Neapol, gdzie wspiąłem się na wulkan Wezuwiusz. Zobaczyłem Pompeje i Herkulanum – legendarne rzymskie miasta, a także odwiedziłem grób Ojca Dolindo Ruotolo – chrześcijańskiego proroka. We Włoszech miałem okazję spróbować prawdziwej włoskiej pizzy z widokiem na murale Diego Maradony, patrona Neapolu.
Na morzu nasza załoga uratowała 77 osób, które znalazły się na środku morza między Afryką a Europą, i przetransportowała je na ląd. Osobiście ewakuowałem również gości, którzy utknęli w gondoli North Star, gdy ta zacięła się na wysokości 30 metrów – w tej akcji pomogli mi statkowi inżynierowie. Pod koniec mojego kontraktu poznałem ludzi z całego świata – zarówno załogę, jak i gości. Związałem się również z japońską dziewczyną, Kanako, która była kontorsjonistką i udzielała mi lekcji rozciągania. Dodatkowo wykonałem akrobatyczny pokaz "Ninja Show" przed 1200-osobową publicznością z całego świata, ocenianą przez międzynarodowe jury.
Na statku byłem zatrudniony jako "Sport Staff", czyli odpowiedzialny za obsługę sportową. Prowadziłem lekcje na symulatorze surfingu Flowrider, organizowałem gry zespołowe, zawody z komentarzem, obsługiwałem bumper cars oraz byłem operatorem gondoli North Star. Prowadziłem także lekcje amerykańskiego tenisa – pickleball. Wszystkich tych nowych sportów i aktywności nauczyłem się na statku, co było dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem. Na statku przygotowałem się również do Mistrzostw Świata Spartan, w których, dwa tygodnie po zakończeniu kontraktu, zająłem 4. miejsce w kategorii wiekowej 25-29 lat. Zawody odbyły się na wyspie Hvar w Chorwacji.
Na Odyssey of the Seas – statku firmy Royal Caribbean – kapitanem jest pan Marek Słaby ze Szczecina. W 2024 roku do pracy na tym statku dołączyło siedem osób z Polski, w tym inżynier Kacper, Weronika z działu Spa oraz instruktor iFLY, Wiktor. Wraz z nimi pracowałem również ja – Mati.
Reportaż z wyprawy m w filmie: "Odyssey. Jak przepłynąłem pół świata na statku?" autorstwa M. Strupińskiego
Jeszcze więcej zdjęć na Instagramie: @mati_on_tour. Tam też informacje o kolejnych projektach.
Informacje, zdjęcia i wideo: Mateusz Strupiński