Zabytki

Zabytki

Scroll Indicator
Kontakt Biuletyn Informacji Publicznej

Szpital

Fala

Opieka szpitalna w Lecu (do 1946 roku polska nazwa miasta Giżycko) istniała od wielu wieków. W roku 1581 biskup Jan Vigandus założył pierwszy szpital, który to spłonął w roku 1822 i z powodu braku funduszów nigdy nie został odbudowany. W roku 1897 przy obecnej ul. Konarskiego 7 wzniesiono nowy budynek szpitalny, który niestety również strawił pożar.

 

Fot. gizycko.pl/ T. Karolski

 

Dzisiejszy szpital przy ul. Warszawskiej oddano do użytku we wrześniu 1910r. jako Mazurski Dom Macierzysty Diakonis „Bethanien”. Uroczystość otwarcia odbyła się w obecności syna pary cesarskiej, Jego Królewskiej Wysokości księcia Joachima. Do końca II  wojny obiekt ten był pod opieką ewangelickich sióstr zakonnych i służył chorym. Po wojnie przejął go szpital państwowy.

 

W lutym 1945 roku w ramach pomocy społecznej tymczasowo w pokoszarowych budynkach na ulicy 1 Maja, w prymitywnych warunkach zaczął funkcjonować Szpital Powiatowy w Giżycku. Prawdziwy budynek szpitalny został zdewastowany podczas II wojny światowej. "Do szpitala znoszono wygrzebywane spod gruzów środki farmaceutyczne, materiały opatrunkowe, a nawet instrumenty lekarskie. Pierwszym dyrektorem i organizatorem był dr Jan Juchniewicz - lekarz przybyły z Białegostoku." "Na początku uruchomił ambulans i izbę chorych, a następnie zorganizował szpital ogólny mający 70 łóżek i szpital zakaźny ze 150 łóżkami. W marcu 1946 roku dokonano przeprowadzki na ulicę Warszawską do odremontowanego, macierzystego budynku."

 

Fot. gizycko.pl/ T. Karolski

 

Piękna kaplica znajdująca się w budynku szpitala, od 26 sierpnia 1946r.  przestała pełnić swoją funkcję. Uległa dewastacji. Zniszczono część witraży, zabrano wielki krzyż z ołtarza, wyniesiono organy, zginął też dekoracyjny żyrandol.  Po dziesięciu latach  /od 1956r./ znów służy chorym, jako kaplica katolicka. Skromny ołtarz z 1956r. z figurą Matki Bożej od  2002r.  zdobi  ażurowy baldachim  dłuta  artysty rzeźbiarza A. Morawskiego. Z  dawnego wystroju zachowała się ambona, dekoracyjna posadzka, stalle,  resztki witraży i  wiązania dachowe. Świetlica szpitalna była kiedyś  częścią kaplicy.  Służyła chorym na wózkach. Wnętrze  jej do dziś zdobią sztukaterie i subtelnie rzeźbione boazerie. W oknach zachowały się witraże z datą 1910 i nazwiskiem autora.